Wiosenne i letnie miesiące rozpieszczają nas ogromem świeżych warzyw i owoców. Chrupiący szczypiorek, wyrazista rzodkiewka, wykwintne szparagi, pachnące słońcem pomidory i ogórki… Wymieniać można długo! Nie oznacza to jednak, że zimą jesteśmy skazani wyłącznie na mrożonki i przetwory, które udało się zrobić w sezonie wakacyjnym. Istnieją warzywa, które właśnie o tej porze roku smakują i prezentują się na talerzach najlepiej. Najwyższa pora docenić smak i wszechstronność jarmużu oraz brukselki.
My się zimy nie boimy! Po wielu miesiącach dostępności świeżych produktów na straganach i w warzywniakach większość z nas miała okazję przekonać się, że zakupy warto robić zgodnie z kalendarzem. Po letnim urodzaju, jesienią nadal mogliśmy cieszyć się wybornymi przysmakami. Zima jednak również ma swoje atuty. Zgodnie z rekomendacjami szefa kuchni Knorr, zamiast zaopatrywać się w warzywa, które straciły już swój smak i urok, zerknijcie w stronę być może niedocenianych, ale wciąż wyśmienitych – jarmużu i brukselki. Szybko przekonacie się, że nawet w najmroźniejszych miesiącach można jeść świeżo, smacznie i różnorodnie.
Jarmuż – król przymrozków
To warzywo powinno pojawiać się w jadłospisie wszystkich smakoszy, którym zależy na obecności świeżej zieleniny na talerzach. Należący do rodziny roślin kapustnych jarmuż cechuje się chrupkimi, karbowanymi liśćmi. Najczęściej używane w kuchniach są odmiany o głębokim, zielonym kolorze, lecz można trafić również na liście z odcieniami fioletu i brązu. Co ze smakiem? Jarmuż charakteryzuje się delikatną goryczką, która znika po pierwszych przymrozkach. Niskie temperatury są więc nam bardzo na rękę! Do czego wykorzystać to oryginalne warzywo? Stanowi doskonałą alternatywę dla szpinaku. Świetnie sprawdza się na surowo jako składnik sałatek oraz koktajli. Z jego udziałem przygotujecie pierwszorzędne pesto, którym urozmaicicie swoje kanapki, dania mięsne czy makaronowe. W tym wydaniu koniecznie połączcie jarmuż z suszonymi pomidorami i czosnkiem. Na gorąco też smakuje znakomicie, a przy okazji może stać się ważnym sprzymierzeńcem zabieganych szefów kuchni. Nie trzeba go długo gotować, zwykle wystarcza kilkuminutowe blanszowanie lub podsmażanie. Warto dorzucać go do warzywnych kremów, omletów albo potraw na bazie kaszy i ryżu.
Brukselka, czyli małe jest wielkie
To jedno z tych warzyw, do których trzeba dorosnąć. Dla wielu osób brukselka pozostaje spożywczym koszmarem z czasów dzieciństwa, lecz całkiem niesłusznie. To kapitalny sposób na wzbogacenie swojego zimowego menu, grunt, by wiedzieć, jak ją umiejętnie przyrządzić. Okrągłe brukselki, przypominające kapustę w wersji mini, smakują wybornie, lecz tym, co może do nich zniechęcać, jest charakterystyczny zapach. Jak się go pozbyć? Brukselkę należy gotować krótko i bez pokrywki. Do wody można dodać odrobinę mleka, by wyeliminować ryzyko pojawienia się gorzkiego posmaku. Prawda, że instrukcja obsługi brukselki nie jest skomplikowana? Można więc z dużą pewnością siebie zabierać się za gotowanie. Warzywo doskonale nadaje się do różnego rodzaju zup jarzynowych i w takim wydaniu jest najczęściej jadana. Pora na urozmaicenie! Bardzo dobrze smakuje polana roztopionym masłem. Warto wykorzystać również kombinację masła i zarumienionej bułki tartej, z którą zwykle serwuje się kalafiory czy fasolkę szparagową. Brukselkę można dusić w sosie śmietanowym, koniecznie z dodatkiem czosnku i majeranku. Jej smak fantastycznie podkreślają pikantne dodatki, w tym chili. Gotowi na kulinarne eksperymenty z brukselką w roli głównej? Polecamy spróbować sałatki na ciepło z brukselką – to przepis idealny na start, by przekonać się do smaku warzywa i docenić wszystkie jego walory.