Nie każdy może zostać dawcą komórek krwiotwórczych, których przeszczepienie bywa jedyną metodą ratującą życie w razie nowotworów układu krwiotwórczego. Są przeciwskazania tymczasowe i trwałe. Brane pod uwagę jest zarówno bezpieczeństwo dawcy, jak i biorcy. Opowiada o tym dyrektor ds. medycznych Fundacji DKMS dr Tigran Torosian.
„Trwałymi przeciwwskazaniami są czasami pewne choroby przewlekłe, które wymagają przewlekłego leczenia i mają istotny wpływ ogólnie na stan zdrowia człowieka. Tak jak każdy zabieg medyczny, to też jest w pewien sposób zabieg, wiąże się z jakimś ryzykiem, który musimy brać pod uwagę. Z jednej strony jest to ryzyko ewentualnie dla dawcy, czyli osoby, która oddaje te komórki i my przede wszystkim skupiamy się na tym, żeby dla dawcy to było superbezpieczne” – tłumaczy.
Z dawstwa wykluczają m.in. poważne choroby sercowo-naczyniowe, neurologiczne, wiele autoimmunologicznych czy też endokrynologicznych.
Są też czynniki, które tymczasowo uniemożliwiają dawstwo. To m.in. stan zapalny czy leczenie poważnych chorób.
„Są pewne grupy leków, które mogą mieć wpływ na układ krwiotwórczy, tutaj też na to zwracamy uwagę” – dodaje lekarz.
jw, zdrowie.pap.pl
Źródło informacji: Serwis Zdrowie